Strony
▼
czwartek, 3 stycznia 2013
Czas podsumowań...
Początek nowego roku to czas podsumowań.
W planach nie miałam zrobienia takiego podsumowania za ubiegły rok.
Zwłaszcza, że był on dla mnie trudny. Jednocześnie był też bardzo twórczy, rozwijający i poznałam wielu ciekawych ludzi.
Jednak zainspirowana formą podsumowania roku Franceski na własny użytek dokonałam małego bilansu.
Pytania do tego bilansu zapożyczyłam z tego słoika na myśli.
Po zrobieniu zdjęć dopisałam odpowiedzi na pytania. Pod wieloma względami są one bardzo osobiste, dlatego zostaną dla mnie. Postanowiłam też skonfrontować końcem roku, czy zrobiłam coś z tym co mnie boli i uwiera w moim życiu.
Zobaczymy w przyszłym roku.
Wczoraj dostałam tez paczuszkę od Origaty - dziękuję bardzo.
A w niej same cudeńka.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Fajny albumik stworzyłaś.Podoba się bardzo Twój wykrojnik bazowy, i fajne przydasie dostałaś,pewnie poszalejesz! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAlbum świetny tym bardziej, że umieściłaś tam bilans całego roku. I jakie oryginalne zapięcie :) Origata mnie również obdarowała cudeńkami - hojna i zdolna Dziewczyna :))
OdpowiedzUsuńPomysłowy albumik a prezent rewelacja. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńTylko z terminowością kiepsko: gwiazdki na święta - po świętach . Jeszcze raz Dorotko przepraszam.
OdpowiedzUsuńZrobiłaś wspaniały bilans na zakończenie roku - takie artystyczne podsumowanie.