Złota klatka

Spodobało mi się ciapranie, mazanie i psikanie. I w ten sposób powstała kartka.

Wykorzystałam do niej papier "Czerwcowa noc" z Wycinanki. Wyglądał na początku tak jak na zdjęciu powyżej.

Najpierw wycięte papiery pomalowałam białą farbą akrylową (zielone po biało-czarnej stronie, a pozostałe po różowej).
Na środkową część (różową) na rogach dodałam trochę sztucznego śniegu, żeby zmienić trochę fakturę.
Części zielone pomalowałam dwoma kolorami farb akwarelowych. Potem dodałam im trochę blasku mgiełkami ze sklepu 13arts: zieloną i turkusową.
Środkową warstwę popsikałam różową mgiełką z odrobiną żółtej (własnej produkcji).
A najmniejszy pasek jest żółto - pomarańczowy.

Potem stwierdziłam, że prostokątne warstwy mi nie pasują i trochę je pościnałam.

Klatkę ze sklepu Crafty Moly potraktowałam złotym spray'em, a po wyschnięciu, ptaszka pomalowałam na biało akrylówką. Dodatkowo klatka zawisła na złotym druciku.

Kwiatki potraktowałam mgiełkami.Na każdym kwiatku są przynajmniej po trzy kolory.

Dodałam jeszcze stemplowane gałązki i fioletowe perełki w płynie.

Bardzo fajnie robiło mi się ta karteczkę.

Kartkę zgłaszam na wyzwania:

- Wyzwanie 23 - Ćwir, ćwir w Galerii RAE

- Wyzwanie Caro - WIOSNA na blogu PWC

- Wyzwanie #12 - z klatka i ptaszkiem na blogu Crafty Moly

- #6 - Kwiatki trzy w Craft Szafie

Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.