Dzień drugi zabawy (szczegóły są TU).
Dzisiejszym tematem jest ULUBIONY KOLOR.
Na przestrzeni lat moje ulubione kolory zmieniały się, był różowy, czerwony, niebieski, a obecnie faworyzuję kolor FIOLETOWY.
Jak widać na zdjęciu nadal mam kłopot z fotografowaniem tego koloru.
Ulubieńce pozostałych uczestniczek możecie zobaczyć TUTAJ.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Dla wielu osób fiolet, to zimny kolor. Mnie zafascynował do tego stopnia, że pomalowałam nim ściany mojego pokoju i teraz czuję się w nim niesamowicie dobrze. U siebie, po prostu.
OdpowiedzUsuńładnie:)
OdpowiedzUsuńMoja córka przybiłaby z Tobą piąteczkę
OdpowiedzUsuńlubię ten odcień fioletu.
OdpowiedzUsuńFiolet... to jest to:)
OdpowiedzUsuńŚcian sobie nie wyobrażam w tym kolorze, ale patrzeć na pola lawendowe... najpiekniejszy widok.
OdpowiedzUsuńTez lubię fiolet. Dzisiaj widziałam pięknie kwitnący bez w tym kolorze. <3
OdpowiedzUsuńbył i moim ulubionym do czasu, gdy pomalowałam na taki pokój :) Teraz jest jedynie dodatkiem :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Jagodzianką, fiolet lawendowych pól jest cudowny:)
OdpowiedzUsuńTo ulubiony kolor mojej Mamy :)
OdpowiedzUsuńFiolet jest moim ulubionym kolorem na głowie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa kiedyś nie mogłam znieść fioletu! Ostatnio się do niego przekonuje i mnie zachwyca! :)
OdpowiedzUsuńtez go lubię :)
OdpowiedzUsuńTak jak Ty, ja również uwielbiam fiolet :-)
OdpowiedzUsuńFiolety są cudne! ;)
OdpowiedzUsuńRomantyczne...
Też lubię fiolet. Chociaż lata temu zatrzymałam się na etapie różu i niezmiennie w nim trwam :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpo niebieskim , fiolet :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor...i śliczna (sukienka?), a raczej jej fragment
OdpowiedzUsuńwprawdzie wolę go u kogoś niż u siebie, ale doceniam jego urok :)
W kratkę to kawałek bluzki, obok to kawałek sukienki i jeszcze kwiatowa spinka do kompletu
UsuńMam podobnie :). Fioletowy to jest to co lubię najbardziej.
OdpowiedzUsuń