Ślubna kartka zamykana. Nawet nie wiem jak ją nazwać, bo jest gruba jak pudełko.
Na zewnątrz ozdobiona tylko napisem ze Scrapińca popsikanym na perłowo mgiełką z 13@rts, półperełkami i szyfonową wstążką.
Wstążka pełni tez rolę zamknięcia.
Pracę zgłaszam na Wyzwanie 1 - z tekturką na blogu Przyda się!
W środku zadomowiła się muzyczna Młoda Para. Skrzypeczki ustawiły sie jak do obrazu.
I nie wiadomo czy grają miłosną melodie, czy tańczą, a może w bezruchu wpatrują sie sobie w oczy i świat dla Nich nie istnieje.
Ramkę i skrzypce zrobiłam z masy MS. I trochę musiałam się nakombinować, żeby mi wyszła czarna masa.
Pan Młody z białą mucha.
A Pani Mloda z welonem i perłowym diademem.
Życzeń oczywiście też nie może zabraknąć.
Zamysł miałam taki, żeby na pierwszy rzut oka kartka wydawała się bardzo skromna. A w środku miała kryć niespodziankę.
Myślę, że mi sie udało.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Bardzo ładna praca !!! Dziękuje serdecznie za odwiedziny na blogu a także za udział w zabawie ! Zapraszam ponownie !
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł ze skrzypcami! wyszło cudeńko :) dziękujemy za udział w wyzwaniu Przyda-się! :)
OdpowiedzUsuńWspaniała praca! Dziękujemy za udział w wyzwaniu Przyda-Się! :)
OdpowiedzUsuń