50 lat stażu małżeńskiego, to nie lada wyczyn. Taka rocznica aż prosi się o szczególną oprawę.
Tak powstał box z zimowego papieru z UHK z serii Winter is coming. Papier na boki pudełka potraktowałam turkusową mgiełką z 13@rts, dzięki czemu ukazały się piękne motyle. Wieczko okleiłam papierem w pierwotnej jego wersji, aby pasował do ozdoby.
Quillingową ozdobę zrobiłam, a przynajmniej starałam sie zrobić, według cudnego kursu Ilony. Jak mi wyszło sami oceńcie. Ja jestem zadowolona.
Środek okleiłam delikatnym, fioletowym papierem z serii Jutrzenka z Galerii Papieru.
Na bocznych ściankach znalazły się życzenia, motyl, para i ptaszek.
A na środku "upiekłam" perłowobiały, trzypiętrowy tort. Ozdobiłam go dodatkami w złocie, fiolecie i zieleni. Dodałam też sporo koralikowych cukiereczków.
Pracę zgłaszam na wyzwania:
- Piętrowa słodycz! na blogu Scrapowy Pas Startowy
- Świąteczne papiery idealne na każdą okazję u SZMEKA
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Zapraszam również na mojego fanpejdża.
piekne pudeleczko i super torcik
OdpowiedzUsuńNie masz pojęcia Dorotko jak się cieszę,kiedy ktoś zrobi coś według mojego kursiku;)To znaczy,że moja praca nie idzie na marne;)
OdpowiedzUsuńPudełko jest śliczne,ten torcik,kwiaty no i cudna quillingowa różyczka;)
Jak widać masz dar do skręcania paseczków,więc pewnie nie raz jeszcze wykorzystasz tę technikę do swoich prac;)
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za komentarz z linkiem;)
Piękne pudełeczko!
OdpowiedzUsuńPiękne!!! Świetny torcik i przecudne quillingowe serducho
OdpowiedzUsuńTo wieczko mnie urzekło! Piękna praca!
OdpowiedzUsuńPiękne pudełko. Dziękuję za udział w wyzwaniu SPS
OdpowiedzUsuńBardzo dużo pracy włożyłaś w wykonanie tego boxu! Fajnie, że użyłaś mgiełki, bo te papiery świetnie je przyjmują, pod tym względem są naprawdę godne polecenia. Ozdoba quillingowa jest wyjątkowo udana.
OdpowiedzUsuń