Jakieś 2 lata trwało zanim do mnie dotarł wędrujący album
Latarni Morskiej - Agnieszki.
Ale najważniejsze, że się swego czasu odnalazł, a raczej został odzyskany, aż wreszcie do mnie dotarł.
Wpis jest bardzo prosty. Ale takie najwięcej mnie kosztują.
Ten obrazek też czekał 2 lata schowany z nadzieją, że nadejdzie czas, aby go użyć.
A wpis specjalnie dla Marzycielki.
Bardzo mi się ten cytat podoba.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Zapraszam również na mojego
fanpejdża.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i zostawiony ślad...