Na wczorajszych zajęciach skończyłam mój afrykański słoik na kawę. Nie zawsze mi wszystko dokładnie wychodzi, bo jestem zbyt niecierpliwa.
Tutaj trzeba sie uzbroić w cierpliwość, aby wszystko wyszło dobrze.
A efekty są takie.
I pierwsze rzeczy, które trafiają do paczki z przydasiami w moim
CANDY: troche suszonych kwiatków w dwóch kolorach i mini foldery do wytłaczania.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Zapraszam również na mojego
fanpejdża.
Piękny słoik :) jednak zrobiłaś zakrętkę kolorową :) świetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuń