Witam po-urlopowo. Ogarniam się z powrotem do codzienności.
A tymczasem trochę zaległości.
Do karnawału jeszcze daleko, ale ja jestem już przygotowana. Przedstawiam robioną na miarę maskę.
Powstała z bandaża gipsowego. Dlatego jest idealnie dopasowana.
I wymyśliłam sobie, że będzie granatowa z błyszczącymi dodatkami. Najpierw farba, potem brokat i trochę złota.
A jak karnawał, to i szaleństwo. Dodałam też pióra popsikane perłową mgiełką.
A to ja w masce.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Zapraszam również na mojego
fanpejdża.
Ciekawy pomysł :) Maska świetna :)
OdpowiedzUsuń