Jakiś czas temu powstał tzw. kalendarz urodzin. Jest to prosta deska pomalowana farbami i ozdobiona serwetkami i złoceniami.
Podklejone są do niej kółeczka z wypisanymi imionami i cyferkami. Cyferki, to dni urodzin, a ponieważ nie wpisałam miesięcy, to jest to zagadka.
Nie ma też wszystkich miesięcy, bo w niektórych miesiącach nie mamy imprez urodzinowych.
Kalendarz jest ozdobą drzwi wejściowych od strony mieszkania.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Zapraszam również na mojego
fanpejdża.
Wow, rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńO, super! Chyba też sobie coś takiego zrobię :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym kalendarzem. Szukając blogów z hobby trafiłam tutaj.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.