Chwila oddechu od prac świątecznych. A to za sprawą wakacyjnych wspomnień związanych z wycieczką. Wycieczka była dodatkowym prezentem urodzinowym dla mojego Taty. Stwierdził bowiem, że przez całe swoje życie nie był nigdy na Skrzycznem. No to teraz może powiedzieć, że był. A zdjęcia Mu o tym przypomną.
Opakowanie powstało na
bazie Rzeczy z Papieru. A dekorację stanowią
tekturki z Essy-floresy.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Zapraszam również na mojego
fanpejdża.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i zostawiony ślad...