Witajcie moi drodzy po krótkiej przerwie.
Dzisiaj zaprezentuję Wam moja metamorfozę słoika po Nutelli.
Słoik, jak to słoik...
Trochę go zmieniłam używając czarnego gesso, miedzianego pudru do embossingu, złotej farbki, siatkowej taśmy, tekturek, metalowych ozdób i różyczek.
Jak mi wyszło? Zobaczcie sami.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Zapraszam również na mojego
fanpejdża.
Jaki fajny!
OdpowiedzUsuń