Niedaleko mnie jest Gadziokarnia. Bardzo fajne, twórcze i kreatywne miejsce z niesamowitą atmosferą. Niedawno ruszyły tam cykliczne spotkania pt. Rękodzieło przy kawie. I wczoraj ozdabialiśmy kalendarze na przyszły rok.
Mój kalendarz był czarny, a ja postawiłam na kolor, bo zauroczyły mnie kolorowe paski i gwiazdki. I w zasadzie do końca nie wiedziałam co ni z tego wyjdzie.
Cyferki wymalowałam pisakiem do embossingu przez szablon i posypałam złotym pudrem. Lekko je podkreśliłam czarnym mazakiem. I w tym momencie chwilowo opóścila mnie wena i nie miałam koncepcji co dalej.
i wtedy znalazłam na stole elementy do wycinania w tych samych kolorach co moje paski i gwiazdki. Tutaj znalazły się serduszka.
Patrząc na całość czegoś mi brakowało. Dodałam więc naklejki: sówke i drzewko. Całość wykończyłam perełkami w płynie, które muszę poprawić, bo je lekko rozmazałam.
Kalendarz zgłaszam na Wyzwanie #10 - Potęga kolorów na blogu Laserowe LOVE
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Zapraszam również na mojego fanpejdża.
Zapowiada się energetyczny rok :) Świetny kalendarz!
OdpowiedzUsuńświetny kalendarz, czas zacząć przygotowywać się do Nowego Roku
OdpowiedzUsuńAch jak kolorowo:) Bardzo fajna, wesoła okładka:)
OdpowiedzUsuńJest super, jak się popatrzy to nawet choćby był wypełniony terminami po brzegi to te kolory nastrajają tak optymistycznie i dają tyle energii, że dasz radę wszystko ogarnąć :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz,super kolorki
OdpowiedzUsuńŚlicznie i kolorowo ;)
OdpowiedzUsuńAleż kolorowo. Bardzo fajnie wyszedł ten embossingowy rok :)
OdpowiedzUsuń