Strony
▼
środa, 31 lipca 2019
Motyl
Na majowym Zlocie w Katowicach kupiłam sobie na stoisku Agaterii motylową bazę. No i ozdabiałam go etapami. Wreszcie nabrał ostatecznego kształtu i wyrazu.
Najpierw bazę pokryłam białym gesso od APScraft. Potem w ruch poszły kredowe farby w pastelowych kolorach (róz, ecru i błękit).
Brakowało mi jednak jakiejś struktury na tej pracy. I tak znalazł się na niej bandaż gipsowy.
Wszystko musiało dobrze wyschnąć.
Potem jeszcze raz użyłam farbek, żeby zamalować gipsową fakturę.
Wtedy też całości nadałam lekkiego błysku woskami od APScraft (białym złotem, fioletowym i białą perła). I w takiej formie motyl przeleżał przez jakieś 2,5 miesiąca.
Leżał ten motyl i leżał i na mnie spoglądał z rogu biurka. No i postanowiłam go jednak skończyć.
Ułozyłam niewielką kompozycje z kwiatów, a gdzieniegdzie dodałam różowe krople akrylowe i kryształowe mini-kwiatuszki od APScraft.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Zapraszam również na mojego fanpejdża.
Bardzo podoba mi się ten motyl. Ja właściwie nie robię takich prac i nie wiem, czy bym umiała tak pięknie wszystko skomponować i użyć tylu materiałów, które wymieniasz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńtaka technika to dla mnie magia,podziwiam
OdpowiedzUsuńWow, piękna praca 💕
OdpowiedzUsuńPiękny motyl ❤️
OdpowiedzUsuńPiękny motyl
OdpowiedzUsuńRewelacja :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa praca.
OdpowiedzUsuńAleż on kolorowy!
OdpowiedzUsuńŚwietny motylek :)
OdpowiedzUsuń