Strony

sobota, 12 marca 2022

Peklowana szynka w czosnku i wędzonej papryce


Mniam, mniam, mniam!
Z wszystkich zrobionych przeze mnie dotychczas wyrobów w szynkowarze, ta szyneczka smakuje mi najbardziej.
Nie wymaga zbyt dużo pracy, ale czekania już tak.

Chudy kawałek szynki wieprzowej peklowałam w zalewie przez 12 dni.
Zagotowałam wodę z 1 łyżką soli do peklowania i 1 łyżką soli kuchennej. Dodałam kilka listków liścia laurowego oraz po kilka ziaren ziela angielskiego i owocu jałowca. Po ostudzeniu wywaru, szyneczka leżakowała sobie w solance w lodówce.


Po wyjęciu z lodówki mięso odsączyłam i zamarynowałam.
Odrobinę oleju wymieszałam z wędzoną papryką w proszku, czosnkiem granulowanym, pieprzem i jarzynką. Tak przygotowana marynatą dobrze natarłam mięso i schowałam do lodówki na kolejne 2 dni.
Co jakiś czas mięso obracałam.


Potem już standard. Mięso do woreczka, do szynkowaru i parzenie: 2 godziny w temp 8085 st C,
Do wieczora mięso sobie stygło w temperaturze pokojowej, a potem się chłodziło przez noc w lodówce.


W trakcie obróbki nie zauważyłam i do mięsa przyczepiło mi się ziarenko ziela angielskiego (albo owocu jałowca).


O Matko! Na sam widok pociekła mi ślinka.





Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Zapraszam również na mojego fanpejdża.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i zostawiony ślad...