Wielkanoc tuż, tuż...
Postanowiłam zrobić kilka wyrobów z tej okazji.
Najpierw na tapetę wzięłam piersi z kurczaka.
Przez kilka dni moczyłam dwie spore piersi w solance.
Zagotowałam wodę z 1 łyżką soli do peklowania i 1 łyżką soli
kuchennej. Dodałam kilka listków liścia laurowego oraz po kilka ziaren ziela
angielskiego i owocu jałowca.
Potem mięsko odsączyłam z solanki i na kilka godzin umieściłam w marynatach.
Jedna pierś wylądowała w marynacie z oleju, pieprzu i słodkiej papryki, a druga w marynacie z oleju, pieprzu i curry,
Każdą z piersi umieściłam w osobnym woreczku i parzyłam razem ok 1,5 godziny w temperaturze 80-85 st C. Po wystidzeniu mięsko trafiło na noc do lodówki.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Zapraszam również na mojego fanpejdża.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i zostawiony ślad...