Zamiast konkretnej pracy kilka zdjęć ze spotkania w Rybniku. W małym, lameralnym gronie, ale bardzo sympatyczne i twórcze. Na spotkaniu była Marta, Ania i ja.
Żeby coś zrobić, to trzeba sobie trochę powycinać.
A przed praca wzmocnienie się kawą i czymś słodkim jak najbardziej wskazane.
I do pracy rodacy... a w zasadzie to juz połowa spotkania za nami. W ferworze szału twórczego aparat poszedł chwilowo w kąt.
Wcześniej Marta zrobiła scrapa w cusnie miętowej kolorystyce.
A Ania kleiła piękne kartki wielkanocne.
Marta układa i przekłada kompozycje kwiatową na kartce.
A potem Marta, mając do dyspozycji papier, klej, nożyczki, pręciki i igłę, zrobiła dla nas cudne kwiatuszki.
Kto by pomyślał, takie małe, a cieszy...
O! Marta przypomniała sobie o swoim sprzęcie.
A Ania zrobiła sesje moim kartkom.
Ja w tym czasie uzupełniałam płyny.
Dziewczyny - serdecznie dziękuję za spotkanie.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.
Zapraszam również na mojego fanpejdża.
Och jakie fajne te wasze spotkania. :)
OdpowiedzUsuńDorota, bardzo dziękuję za zorganizowanie miłego spotkania. Teraz zapraszam do mnie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe spotkanie i bardzo twórcze jak widać.
OdpowiedzUsuńAż miło się patrzy.
Pozdrawiam :)
Było bardzo miło i twórczo :) dziękuję :)
OdpowiedzUsuń