Na szczególne okazje warto bliskim podarować szczególny prezent.
Wymyśliłam więc, że na 90-te urodziny Cioci zrobię Jej flower box'a. Miał to być boź ze zrobionymi rzeze mnie różami z foamiranu.
Sprawy jednak się pokomplikowały.
Dopadła mnie wszędobylska korona. I byłam tak osłabiona, że nie było mowy o zrobieniu czegokolwiek. Poprosiłam więc o pomoc koleżankę. Miała zrobić box'a i kartkę. I tu pech chciał, że koleżanka miała mały wypadek.
Nie pozostało mi nic innego jak spiąć pośladki i coś zrobić. Dobrze, że już lepiej się czułam. Nie byłam jednak w stanie samodzielnie zrobić róż z doamiranu.
Wykorzystałam więc to co miałam: Bazę do boxa, sztuczne kwiaty, sizal, chrobotek i tekturki pociągnięte woskiem.
I udało się. paczkę odebrał dzisiaj kurier.
Przepiękna praca! Te kwiaty też wyglądają jak ręcznie robione - piękne są!
OdpowiedzUsuńŚwietny flower box
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa forma. Piękna do postawienia na półce.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę.
Bardzo oryginalne i pomysłowe! Ciekawie wygląda taki "bukiet" :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna!
OdpowiedzUsuńŚliczny bukiecik :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca! Ładnie kontrastuje ta czerń. Mam nadzieję, że ze zdrówkiem już w porządku?
OdpowiedzUsuń