Tworzenie jest moją pasją i rehabilitacją. Pozwala mi oderwać się od szarej rzeczywistości i wnieść światło w moje gasnące oczy.
Ostatnio skupiam się na kulinariach i szydełkowaniu.
Ten kwiatek na ostatniej kartce mnie powalił! Mnie quilling przeraża...a u Ciebie cudeńko! Czy zobaczę u Ciebie więcej prac tą techniką zrobionych? ;-)
Dziękuję za miłe słowa. A quillingu sie dopiero uczę. Też mi sie wydawał trudny, ale jak spróbowałam wg kursów Noami, to się okazało, ze diabeł nie taki straszny jak go malują. A zwijam na patyczku do szaszłyków
Piękne! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńZapraszam na słodkości, pozdrawiam.
Ula
Ten kwiatek na ostatniej kartce mnie powalił! Mnie quilling przeraża...a u Ciebie cudeńko! Czy zobaczę u Ciebie więcej prac tą techniką zrobionych? ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńA quillingu sie dopiero uczę.
Też mi sie wydawał trudny, ale jak spróbowałam wg kursów Noami, to się okazało, ze diabeł nie taki straszny jak go malują.
A zwijam na patyczku do szaszłyków
Karteczki ładne a kwiatuszek quilingowy rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńPiękne kartki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.